SKLEP CBD
Dowcipy > O zwierzętach / Dodaj Dowcip*
strony: [ 1] [ 2] [ 3] [ 4] [ 5] , dowcipów: 87
dodał(a): Admin |
Lew, król zwierząt wychodzi z kalendarzykiem i długopisem na sawannę.
Spotyka żyrafę: "Pani żyrafa, nieprawdaż? Zjem panią w poniedziałek
na obiad" - i notuje w kalendarzyk. żyrafa otworzyła już pysk, chce
zaprotestować, lecz cóż, król zwierząt, nic to nie pomoże...
Z Å‚ezkÄ… w oku odchodzi.
Lew spotyka zebrÄ™: "Aaa, Pani Zebra, zaraz, zaraz.." wertuje
kalendarzyk - "tak, środowa kolacja jeszcze jest nie zamówiona. Wiec
spożyje panią w środę na kolacje". Zebra chce protestować, lecz
ze ściśniętego gardła nie może wydać głosu. Szlochając odchodzi.
Zbliża się wesoło kicający zajączek. "Pan Zając, jeśli się nie mylę.
Wiec ja zjem pana jutro na podwieczorek" - i notuje w kalendarzyku.
- "To ja pana pierdole!"
- "Aa, to ja pana skreślam.."
|
|
dodał(a): Admin |
Mis, zajÄ…czek, wilk i lis grajÄ… w karty. Lis oszukuje.
Po pewnym czasie
niedźwiedź wstaje i mówi :
- Ktoś tu oszukuje ! Nie będę pokazywał palcem,
ale jak strzelÄ™ w ten rudy pysk ....
|
|
dodał(a): Admin |
Buldog szczeka na jamniczkÄ™ siedzÄ…ca na parapecie okna:
- No, zeskocz tu do mnie mała...
- O, nie - odszczekuje jamniczka - potem będę miała taka mordę jak ty...
|
|
dodał(a): Admin |
Co myśli kura uciekająca przed kogutem?
"Zrobię jeszcze trzy okrążenia dookoła kurnika
żeby nie pomyślał że łatwa jestem.
|
|
dodał(a): Admin |
Do kibla w barze wchodzi ZajÄ…c, po kilku minutach wylatuje z trzaskiem
przez okno. PodbiegajÄ… do niego kumple:
"Ty, co sie stało"
"Eeee, nic takiego..."
"No powiedz!"
"No, wchodzÄ™ sobie do kibla, siadam,
obok mnie siedzi niedźwiedź. Jak niedźwiedź
się załatwił to mnie wziął, podtarł się mnie i wyrzucił mnie przez okno."
Następnego dnia sytuacja powtarza się.
ZajÄ…c wylatuje przez okno, ale tym razem
niedźwiedź siedział przy barze i sączył piwo.
Kumple Zająca są ciekawi co się wydarzyło.
"Włażę do kibla, siadam żeby się załatwić. Niedźwiedzia nie ma, ale
za to obok mnie siedzi jez.
No i jak się załatwiłem to wziąłem jeża i się nim podtarłem."
|
|
dodał(a): Admin |
Dwa niedźwiedzie budzą się ze snu. Wychodzą z nory a tu jeszcze zima.
Wszędzie śnieg, cicho, pusto, nic się nie dzieje.
Spacerują, spacerują aż jeden mówi:
Wiesz co, może obudzimy niedźwiedzice? Poruchałbym trochę...
Ja też mam chcicę ale lepiej ich nie budzić bo będą złe...
To może sami spróbujemy, tylko raz , nikt się nie dowie...
Wahali się jeszcze chwile ale w końcu wrócili do nory i zaczęli się ruchać.Nagle do nory wpada zajączek
O kurwa!!! krzyknął i już go nie było.
Trzeba go dogonić, zając to największy plotkarz w lesie!
Gonią go, gonią aż w końcu dobiegają do jeziora.
Zajączek nie ma już gdzie uciekać,
wskakuje na jezioro i ślizga się po lodzie.
Misie za nim... wpada do przerębli.
Spoko stary, już po nim.
Ja wolę się upewnić mówi drugi i wsadza łapę do dziury szukając zająca.
Po chwili wyciÄ…ga szczupaka: Puszczaj mnie ty pedale!!!
|
|
dodał(a): Admin |
Dzwonek do państwa Słoni. Otwiera Słoń, nikogo nie ma.
Tuz po zamknięciu
drzwi kolejny dzwonek. Słoń pomyślał, ze może się włącznik zepsuł.
Otworzył drzwi, spojrzał, a na pstryczku siedzi mrówka i odzywa się grubym głosem:
- Dobry wieczór, Czy jest słonica?
- Nie ma.
- To proszę przekazać, że był Ryszard.
|
|
dodał(a): Admin |
Dzwoni telefon. Pies odbiera i mówi:
- Hau !
- Halo?
- Hau !
- Nic nie rozumiem.
- Hau !
- Proszę mówić wyraźniej !
- H jak Henryk, A jak Agnieszka, U jak Urszula : Hau !!!
|
|
dodał(a): Admin |
Gdzieś daleko na biegunie południowym Idą sobie po krze niedźwiedzica
z niedźwiedziątkiem. No i maluch pyta:
- Mamooooo.... czy ja jestem miÅ› Grizzly
- Nie syneczku, ty jesteÅ› miÅ› polarny.
Po jakimÅ› czasie.
- Mamooooo.... czy ja jestem miÅ› brunatny
- Nie moj drogi, ty jesteÅ› miÅ› polarny.
Znowu po chwili.
- Mamooooo.... a może ja jestem miś koala
- Nie moje dziecko, ty na pewno jesteÅ› mis polarny.
Po chwili zastanowienia miś mówi:
- To kur... dlaczego jest mi tak zimno ??
|
|
dodał(a): Admin |
Gospodarz kupił nowego koguta, który zaraz na podwórku chciał zrobić
porządek i pokazać staremu kto tu jest panem. Stary kogut zaproponował:
- OK, odejdę jeżeli wygrasz ze mną wyścigi na około studni, 50 okrążeń.
- Nie ma sprawy, no to zaczynamy? - odrzekł młody.
- Dobra, ale wiesz co ja znam teren, daje ci pól okrążenia forów.
Młody kogut pewien zwycięstwa zaraz się rzucił do biegu i tak się gonią,
ale odległość pozostaje ta sama.
W pewnym momencie jakaś ręka chwyta
młodego koguta za szyje, na pieniek odrąbuje głowę i słychać:
- Ku**a to już czwarty pedał w tym miesiącu.
|
|
dodał(a): Admin |
Idą dwa Zajączki przez sawannę i widza pasącą się żyrafę.
- Wiesz - mówi jeden - chętnie bym ja pociupcial.....
- Dobrze - mówi drugi - bierz się do roboty. Ja poczekam.
Zajączek dobrał sie do żyrafy, ale ze to trwało dość długo, drugi
nudzi się i zaczyna rzucać w głowę żyrafy kamieniami.
żyrafa wzdycha:
- Taki mały, a ciupcia, że aż w głowie huczy...
|
|
dodał(a): Admin |
Idzie miś i zajączek na imprezę. Zajączek mówi do misia:
-słuchaj, ile razy jesteśmy na imprezie i ty się najebiesz
to potem mnie bijesz.
Obiecaj że dzisiaj nie będziesz.
MiÅ›: Ok, niema sprawy.
Rano zając budzi się cały posiniaczony,
we krwi i bez 2 zębów. Wkurwiony biegnie do misia i mówi:
-Kurwa!! Obiecałeś że nie będziesz mnie bić!!
A miÅ› na to:
-słuchaj zając, poszliśmy na imprezę, ty się najebałeś i zacząłeś szaleć,
najpierw zacząłeś mnie bluzgać,
że jestem grubym gejem i debilem. Już miałem ci wyjebać, ale myślę:
OK obiecałem...
-potem zacząłeś jechać moją dziewczynę,
a że to kurwa i puszcza się z każdym w lesie.
Ledwo co wytrzymałem, ale:
Ok, myślę jesteś najebany i w ogóle...
-potem dojebałeś się do mojej matki...
ledwo co mnie ludzie utrzymali, ale nic ci nie zrobiłem...
-ale jak wróciliśmy do domu,
a ty nasrałeś mi do łóżka i wetknąłeś w to gówno trzy kredki i powiedziałeś:
JEżyK ŚPI DZISIAJ Z NAMI!!
- to nie wytrzymałem...
|
|
dodał(a): Admin |
Idzie niedźwiedź na polanę z nowym numerem Playboya
i spotyka królika.
Króli: Gdzie idziesz?
Niedźwiedź: Idę na polanę oglądać Playboya. Idziesz ze mną?
Królik: Jasne
SpotykajÄ… po drodze konia.
Koń: Gdzie idziecie?
Królik: Na polanę oglądać Playboya.
Koń: Mogę iść z wami?
Niedźwiedź: Nie. Spieprzaj!!!
Koń poszedł za nimi i schował się na drzewie
przy polanie z którego było wszystko widać.
Niedźwiedź i Królik oglądają Playboya.
Nagle wstaje Niedźwiedź i idzie w stronę krzaków
koło których znajduje się drzewo na którym siedzi koń.
Królik się pyta. Gdzie idziesz?
Niedźwiedź: Zwalić konia!!!
A koń : już schodzę, już schodzę.
|
|
dodał(a): Admin |
Idzie smutny słoń.
-Co ci się stało? - pytają zwierzęta?
-Uprawiałem sex z małpą.
-No i co z tego? To normalne.
-Niby tak, ale jak spuściłem się jej do gardła, to łeb jej urwało
|
|
dodał(a): Admin |
Idzie sobie mamut przez pustynie i nagle stratowało go stado Słoni.
Wstaje z trudem i rozgoryczony mówi:
- Ach, ci skinhead'zi!
|
|
dodał(a): Admin |
Idzie sobie ZajÄ…c po torach,
aż tu nagle przejechał pociąg i obciął mu dupę.
Dupa potoczyła się kilkanaście metrów dalej, na inne tory.
ZajÄ…czek za niÄ…
pobiegł, schyla się i już ma ja podnieść gdy... przejechał drugi pociąg
i obciął mu głowę.
Jaki z tego morał?
Nigdy nie trać głowy dla głupiej dupy.
(inny morał: Nie lataj za dupą, bo stracisz głowę.)
|
|
dodał(a): Admin |
Idzie stary byku po łące z młodym byczkiem.
W pewnym momencie młody
wola do starego na widok stadka jałówek:
- Chodź podbiegniemy szybciutko i przelecimy parę.
Na co stary:
- Po pierwsze nie podbiegniemy, tylko podejdziemy, po drugie nie szybciutko,
tylko po woli, a po trzecie nie parÄ™ tylko wszystkie.
|
|
dodał(a): Admin |
Idzie Zając z magnetowidem przez las, spotyka niedźwiedzia.
Ten siÄ™ pyta:
- ZajÄ…c, a skÄ…d masz widelca?
- A, dostałem od lisicy.
- E, jak to, od lisicy? Przecież ona taka chytra...
- No tak, zaprosiła mnie na kolacje, postawiła winko, potem się rozebrała,
zgasiła światło i mówi: "Bierz, co mam najlepszego". No to wziąłem video
i poszedłem. niedźwiedź się śmieje rozbawiony:
- Och, głupiutki Zajączku, trzeba było mnie zawołać,
wzięlibyśmy lodówkę!
|
|
dodał(a): Admin |
Idzie zajączek do lisicy pożycz patelnie i gada sobie pod nosem:
- lisica pożyczy mi patelnie,
- zrobiÄ™ sobie jajecznice,
- lisica jest fajna, pożyczy mi ...
- zaraz zaraz.
- lisica jest chytra.
- a to lisica
- pewnie nie pożyczy mi tej patelni.
- tak! ta wstrętna lisica na pewno nie pożyczy mi patelni.
- nie mam mowy. to straszne skompiradlo, nie mam na co liczyć!
puka do lisicy, ona otwiera a zajÄ…czek prosto z mostu.
- a wypchaj siÄ™ tÄ… swojÄ… patelniÄ…!
|
|
dodał(a): Admin |
Idzie zajączek lasem i widzi jak krowa włazi na drzewo .
Pyta się: - "Ty krowa po co włazisz na drzewo ?"
A krowa : - "Śliwek chce trochę pojeść !"
Pomyślał zajączek głupia krowa i poszedł dalej .
Po chwili myśli sobie " zaraz, zaraz przecież to była sosna"
Wraca do krowy i mówi: - "Ty krowa ale to jest sosna "
A krowa mu na to : - " Spoko spoko śliwki mam w torbie !!"
|
|
strony: [1] [2] [3] [4] [5] , dowcipów: 87
|