Nick: Admin Treść: Późnym wieczorem policjant podchodzi
do pijanego mężczyzny pukającego w uliczną latarnię.
-Po co pan tu puka?
-Pukam do kolegi.
-Widzę, że pan tu puka już kilka minut.
A może kolega gdzieś wyszedł?
-Ależ skąd! Przecież się świeci!