dodał(a): Admin |
15-letni młodzieniec przychodzi do fryzjera i siadając na fotelu, mówi:
- "Golenie."
Fryzjer wszystko przygotował, ale nie zaczyna golenia.
- "Na co pan czeka?"
- "Na zarost."
|
|
dodał(a): Admin |
Długowłosy chłopak siada na fryzjerskim fotelu i pyta fryzjera:
- "Czy to pan strzygł mnie ostatnio?"
- "Nie, ja tu pracuje dopiero od dwóch lat."
|
|
dodał(a): Admin |
Fryzjer do klienta:
- "Chciałbym zapytać, jakie są pana przekonania polityczne."
- "Dokładnie takie same jak pańskie."
- "Przecież pan nie zna moich przekonań."
- "Ale pan ma w ręku brzytwę!"
|
|
dodał(a): Admin |
Fryzjer pyta klienta:
- "Pan już chyba u nas był?"
- "Nie, ucho straciłem na wojnie."
|
|
dodał(a): Admin |
Fryzjer strzygąc klienta zauważa:
- "To śmieszne. Niedawno goliłem faceta, który nazywa się Kowal, a jest piekarzem.
Albo pan: nazywa siÄ™ Kucharski, a jest pan hydraulikiem."
- "Co w tym śmiesznego? Pan nazywa się Brzytwa, a jest pan tępy!"
|
|
dodał(a): Admin |
Jaka jest różnica między Urzędem Skarbowym a zakładem fryzjerskim?
- "W Urzędzie Skarbowym golą dokładniej."
|
|
dodał(a): Admin |
Kowalski postanowił zrobić żonie niespodziankę.
Poszedł do fryzjera, zgolił wąsy, brodę, przystrzygł krótko włosy.
Kiedy wrócił, żona rzuciła mu się na szyję i zaczęła namiętnie całować.
- "Wiedziałem kochanie, że zrobię ci niespodziankę!"
- "Och, to ty?!" - krzyknęła speszona żona.
|
|
dodał(a): Admin |
Kowalski pyta kolegÄ™:
- "Czy twoja żona jest brunetką, czy blondynką?"
- "Trudno powiedzieć.
Dwie godziny temu poszła do fryzjera i jeszcze nie wróciła."
|
|
dodał(a): Admin |
Kowalski wchodzi do zakładu fryzjerskiego,
ale stwierdziwszy, że fryzjer jest podpity, zawraca do drzwi.
- "Chciałem się ogolić - mówi - ale,
ponieważ mistrz nie jest dziś w formie, przyjdę jutro."
- "Drobiazg! Siądź pan tylko na fotelu i pokaż mi pan,
gdzie masz pan głowę!"
|
|
dodał(a): Admin |
Kowalski zachęca żonę:
- "Poszłabyś do fryzjera i pomalowałabyś sobie włosy na rudo."
- "Na rudo? A po co?"
- "Słyszałem, że rude kobiety mają większy temperament."
|
|
dodał(a): Admin |
Na ulicy Kowalski pyta przechodnia:
- "Jak trafić do fryzjera?"
- "Pójdzie pan prosto, potem skręci w lewo,
a dalej poprowadzą pana ślady krwi na chodniku."
|
|
dodał(a): Admin |
Po ogoleniu klienta fryzjer mówi:
- "Gotowe. Płaci pan 8 złotych."
- "Jak to? Przed goleniem mówił pan, że będzie kosztować 5 złotych!"
- "Tak, mówiłem, ale musi pan dopłacić za trzy opatrunki,
które panu założyłem na rany."
|
|
dodał(a): Admin |
Podczas strzyżenia Kowalski zauważa w rogu psa,
który z uwagą śledzi każdy ruch fryzjera.
- "To pański pies?" -pyta.
- "Nie."
- "To dlaczego on tak na pana patrzy?"
- "Bo jak wczoraj odciąłem klientowi ucho, to on je potem zjadł."
|
|
dodał(a): ~kinga |
Przychodzi klient do fryzjera.
Klient:
-Prosze mnie krotko opierdolic.
Fryzjer:
-Ty huju
|
|
dodał(a): Admin |
Roztargniony profesor wchodzi do fryzjera i mówi:
- "ProszÄ™ mnie ostrzyc."
- "Z przyjemnością, panie profesorze, tylko proszę zdjąć kapelusz."
- "Och, bardzo przepraszam! Nie zauważyłem, że tu są damy!"
|
|
dodał(a): Admin |
W małym miasteczku do sklepu z artykułami metalowymi dokonano włamania.
Prowadzący śledztwo Sherlock Holmes mówi do doktora Watsona:
- "To musiał być tutejszy fryzjer."
- "Dlaczego tak sÄ…dzisz, Holmesie?"
- "Bo zginęły tylko brzytwy i nożyce."
|
|
dodał(a): Admin |
W zakładzie fryzjerskim:
- "Mistrzu, jaka jest różnica między ogoleniem
za trzy złote, a tym za 5 złotych?"
- "Do tego za 5 złotych używam naostrzonej brzytwy."
|
|
dodał(a): Admin |
Wynalazca prezentuje w Urzędzie Patentowym swój wynalazek
- niewielkie pudełeczko z dziurką i mówi:
- "W ten otwór wkładamy twarz.
W środku są dwie brzytwy, które błyskawicznie golą."
- "Ale przecież każdy ma inne rysy twarzy!"
- "Tylko przy pierwszym goleniu!"
|
|
dodał(a): Admin |
Zarozumiały Jasio pyta fryzjera:
- "Czy pan już kiedykolwiek kogoś strzygł?"
- "Owszem. Gdy byłem młodzieńcem, strzygłem barany i dziś,
po tylu latach, przytrafił mi się jeden."
|
|